wtorek, 28 grudnia 2010

Gdzie robić?

Każde miejsce jest dobre.
Dlatego, jak wspomniałam wcześniej, bierzemy aparat zawsze ze sobą. Po niedługim czasie odkryjecie, że nawet we własnym mieszkaniu jest pełno rzeczy, które można "zobaczyć" i zrobić z nich coś ciekawego.
Ot, na przykład - opakowanie po czekoladkach:




Jeden element (w tym wypadku ostatnia czekoladka, która aż kusi ;3) wyróżnia się i coś przekazuje. Jest w widocznym miejscu, wyeksponowany. W tym miejscu jest też największa ostrość, ale może o tym kiedy indziej.

Zdjęcie ze spaceru:

Aniołek był częścią nagrobka. Na pierwszy rzut oka niezbyt widoczny, dał się zauważyć dopiero z bliska.
Inna sprawa, że mogłam lepiej wykadrować, ale po tym zdjęciu siadła mi bateria - i tu nauczka: zawsze mamy ze sobą zapasową baterię, zwłaszcza w zimny dzień (im zimniej, tym krócej bateria pociągnie) ;P

A teraz trochę z innej beczki - bramka na polu:

Zwykłe drewniane belki, a nadają zdjęciu wyraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Największa toplista blogów i stronek!!!!!!!!!!!!!!